„Zielone wzgórza nad Soliną…” – śpiewał swego czasu Wojciech Gąssowski. To fakt, że w tym pięknym regionie nie brakuje pięknych wzgórz, jakie o określonych porach roku się zielenią, a w innym okresie pokryte są śniegiem. Ale co jeszcze trzeba wiedzieć o Solinie? Oto kilka ciekawych faktów, które każdy turysta chętnie pozna.
Czego o Solinie i jeziorze solińskim nie wiadomo?
- Otóż zapora, która znajduje się na Solinie, zaliczana jest do najwyższych budowli hydrotechnicznych w Polsce. To także największa zapora! Jej wysokość wynosi 82 m, a długość 664 m. Ciężko wyobrazić sobie to w głowie, dlatego tym bardziej trzeba udać się nad Solinę, aby przekonać ię, z jak fascynującą rzeczą ma się do czynienia.
- O zaporze mówiło się już w roku 1921. Wtedy to powstał pierwszy pomysł, a także poczyniono prace nad projektem. W 1937 roku rozpoczęły się przygotowania do budowy. Prace jednak musiały zostać przerwane, ponieważ dwa lata później doszło do wybuchu II wojny światowej.
- Zapora to zbiornik wodny, gdzie tak naprawdę zostało…zatopionych kilka mniejszych wsi! Mało kto zdaje sobie sprawę z tego faktu. Z powierzchni ziemi zniknęły wsie: Solina, Teleśnica Sanna, Horodek, Sokole, Chrewit i duża część Wołkowyi. Na szczęście nie trzeba obawiać się tego, że pod wodą zginęli ludzie. Wcześniej, z tych terenów zostało przesiedlonych prawie 800 osób.
- Zapora, która z dumą piętrzy się nad wodą, działa na zasadzie grawitacyjnej. Tzn. jest ona tak skonstruowana, że jest ona w stanie odeprzeć ciężar wody, który na nią napiera już od tylu lat.
O Solinie można powiedzieć jeszcze wiele. Lepiej jednak wybrać się tam osobiście, na wakacje.
Ciekawostki o Solinie w pigułce
- Zapora w Solinie jest najwyższą budowlą hydrotechniczną oraz zaporą w Polsce.
- Na terenie jeziora tylko Policja i Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe mogą używać silników spalinowych. Jest to spowodowane panująca tutaj strefą ciszy, do której turyści i mieszkańcy muszą się stosować.
- Na jeziorze znajdują się cztery wyspy. Jedna z nich, Wyspa Duża jest zamieszkała, a dostać się na nią można tylko promem z Polańczyka. Pozostałe to Wyspa Skalista oraz Wyspa Mała. Czwarta z nich, nienazawana, jest wyspą okresową. To szczyt góry, który widać tylko przy niskim poziomie wody.